Zapalenie nerwu trójdzielnego twarzy. Bolała mnie cala połowa twarzy – uszy, zęby, oko, skronie. Twarz była niesymetryczna już na pierwszy rzut oka. Do tego problemy ze skupieniem uwagi chociażby na chwilę. Poczucie zmęczenia. Problemy z pamięcią krótkotrwałą. U Pani Wioli bardzo szybko dostałam trafna diagnozę i już na pierwszym spotkaniu rozpoczął się proces uzdrawiania. Leczenie było bardzo holistyczne i wykorzystywało zarówno zabiegi na urządzeniach , masaże lecznicze, homeopatię, dedykowane okłady na twarz, pracę na emocjach i energiach. To co sobie też bardzo cenię to to, że znalazłyśmy źródło objawu i ono także zostało przetransformowane. Nie ograniczyliśmy się jedynie do zaleczenia objawu. Bardzo mi na tym zależało ponieważ była to już kolejna taka diagnoza w moim przypadku. Rozmawiałam z innymi osobami które dodały w przeszłości taka diagnozę i porównując, mój proces leczenia był naprawdę szybki. Dodatkowo podsumowując koszty były stosunkowo niewielkie porównując koszty leczenia medycyny akademickiej. Ponadto uniknęłam ingerencji mechanicznej w twarz w postaci sterydów. Jestem bardzo wdzięczna. Zdaje sobie sprawę z powagi tamtej sytuacji, wiem jak delikatny i kluczowy jest układ nerwowy. Dodatkowo twarz jest przecież nasza wizytówką.
Jestem Ogromnie wdzięczna.